słowa, muzyka: Zuzanna Bloch
wokal, instrumenty klawiszowe: Zuzanna Bloch
skrzypce: Kamila Stechnij
wiolonczela: Jan Tarkowski
gitara: Mariusz Oziu Orzechowski
perkusja: Michał Stawarz
Jesienią ubiegłego roku w końcu udało mi się spełnić jedno z największych, muzycznych marzeń i posłuchać na żywo Nicka Cave’a. Aż nie sposób nazwać to wydarzenie koncertem – to absolutne misterium, na które czekałam przez wiele lat, sprawiło, że płyty tektoniczne mojej duszy rozpoczęły solidne przemeblowanie. Najwyraźniej spadł wtedy na mnie jakiś kosmiczny okruszek, który przemienił się w piosenkę. Jak grom z najjaśniejszego nieba, w jednej chwili spłynęły do mnie „Niedźwiedzie”. Kompletne, gotowe, calutkie słowa wraz z melodią, a nawet partią skrzypiec. Z radością kłaniam się więc w podzięce mojemu mistrzowi, lecz jeszcze niżej kłaniam się mężowi, o którym i dla którego mogłam napisać.
Nieprzypadkowo data premiery piosenki wypadła 29.06.2025, dokładnie w pierwszą rocznicę naszego ślubu. Wiem, że brzmi to ryzykownie, ale bez obaw – ponieważ mam alergię na tani romantyzm, obędzie się bez mdłości od nadmiaru cukru w cukrze. Wierzę, że z moim singlem jest jak z weselnym tortem i usłyszę, że jest „dobry, taki nie za słodki”.